poniedziałek, 12 października 2009

no i mozesz mi powiedzieć czemu się dziwisz?! przecież to normalne, jak ktoś potrzebował pomocy, to zawsze biegiem leciał do was po pomoc. a wy obydwoje jak te cielęta pomagaliście. teraz jest tak dalej, tyle tylko, że to do ciebie lecą. problem polega na sytuacji, kiedy ty czegoś potrzebujesz. okazuje się, że nie ma chętnych, którzy mogliby ci pomóc. powinnaś sie do tego przyzwyczaić a nie teraz siedzieć i zastanawiać sie, jak bardzo masz w zyciu przesrane. bardzo. to już wiesz. teraz zastanów się co z tym zrobić. chcesz jechać z chórem śpiewać to znajdź kogoś, kto cie zastąpi. najlepiej obcego bo na przyjaciól nie masz co liczyć.

Brak komentarzy: