wtorek, 30 listopada 2010

i już

znalazłaś wreszcie swoje miejsce. zero, nic, gówno od czarnej roboty. i tylko tyle. zgaś i zduś ambicje, bo nie jesteś nic warta

czwartek, 25 listopada 2010

merry fucking xmas

chciałam powiedzieć, że sezon katowania kolęd i świąt uważam za otwarty. już dwie próby spędzone na "przed stajenką śnieg się skrzy.." i innych takich. błeeee...ale cudem wielkim nie było jeszcze "white christmas"...to już jest coś....
arkadia, zresztą całe centrum miasta, upierdolone jak garnek, wszędzie wiszą lampki, choineczki, świeci się i błyska, w sklepach "jingle bells"....ludzie z obłędem w oczach zaczynają szaleć po sklepach, pani w tramwaju wiezie kobylastą kuchenkę dziecinną o rozmiarach małego pokoju jako prezent dla jakiejś potencjalnej kury domowej....a jakby tak książkę? coś w ten destyk? nie nie?
w ramach desperacji, żeby nie spędzić kolejnych świąt nienawidząc ich, kupiłaś sobie wcześniej prezent :) o!

poniedziałek, 22 listopada 2010

czwartek, 18 listopada 2010

thank you ilse delange....

I'm making flowers out of paper
While darkness takes the afternoon
I know that they won't last forever
But real ones fade away to soon

I still cry sometimes when I remember you
I still cry sometimes when I hear your name
I said goodbye and I know you're alright now
But when the leaves start falling down I still cry

It's just that I recall September
It's just that I still hear your song
It's just I can't seem to remember
Forever more those days are gone

czwartek, 11 listopada 2010

herr faust...where the fuck have you found that devil of yours?!

-czy gdyby pojawił się faustowski diabeł i zechciał kupić twoją duszę za to, że wreszcie pozbędziesz się samotności, złości, nienawiści....za to, że wreszcie spełnią się twoje marzenia, twoje plany i chęci....czy podpisałabyś z nim cyrograf?
- tak, bez wahania...
- ale on za to chciałby twojej duszy...
- no to co? ja już nie mam duszy...zostawiła mi pustkę, więc jaka to różnica
- ale on by coś napewno za to chciał...przecież wiesz, że tak za darmo nic nie ma...więc
- co więc? nie mam duszy...poszła sobie...co może chcieć....a może się ulituje...herr faust, gdzie ten twój diabeł? dawaj go tu