niedziela, 11 listopada 2012

kakao - 75%

całe życie jest słodko-gorzkie. to fakt. pewne rzeczy tylko udajesz, że cię cieszą. uśmiechem przykrywasz rozczarowania i to, co sprawia ból. ale są rzeczy, z których rzeczywiście się cieszysz. ale jednocześnie gdzieś w tobie siedzi jakiś diabełek, który widzi twoją radość i bierze widełki, którymi gdzieś w okolicach wątroby tak troszeczkę podziuga cię, żeby nie było ci w życiu zbyt wygodnie. i to jest chyba gorsze niż ten sztuczny śmiech. bo do sztucznego śmiechu, kiedy jesteś rozczarowana, już się przyzwyczaiłaś. ale rzeczy, które sprawiają ci radość i jednocześnie ból, są mocno niefajne. ciągle coś, jakby powiedziała mucha....kto zna, ten wie :D
ale z trzeciej strony (tego tewje mleczarz już nie wymyślił), miło było usłyszeć "oj, stęskniłam się za tobą"....
co nie zmienia tematu poprzedniego, czyli słodko-gorzki życia smak