sobota, 21 kwietnia 2012

bóg tak chciał?

czego chciał tak naprawdę? czy dobry bóg, którego pokazuje nam biblia jest takim złym satyrem? czy to on tak chciał?
chciał żeby zginęła osoba będąca pod twoją opieką?
chciał, żebyś nie mogła w życiu robić tego, czego bardzo pragnęłaś?
chciał, żebyś przez raka nigdy nie mogła zostać matką?
chciał zabrać ci męża?
chciał żebyś była żałosnym zerem?

trzeba by zmienić treść biblii, bo jeśli tak chciał, to jest satyrem cieszącym się z nieszczęścia, a nie dobrym bogiem

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

gemini

cześć. to znowu ja. twoja bliźniacza siostra. ta, którą stłamsiłaś w sobie i której nie pozwalasz istnieć. to ja mam w życiu szczęście, to ja wiem, jak nasze życie wyglądać powinno....ale w świecie żyjesz ty. z tym swoim nieustającym pechem...to ja jestem w twoich snach i pokazuję ci, jak powinno wyglądać twoje życie. to ja jestem szczęśliwa, robię to, co powinnam, jestem tym, kim być powinnam i ja żyję prawdziwie. ty tylko wegetujesz, próbując nie poddać się....słowa, które ostatnio usłyszałaś "jestem z ciebie dumny jak sobie radzisz" były wielkim szokiem, ale ja nie muszę sobie radzić. daj mi żyć  a ty się schowaj.....bo przecież tak, miło je było usłyszeć, ale...nie powinnaś musieć ich słyszeć, nie powinnaś musieć walczyć z ciągłymi przeciwnościami...ty mnie nawet nie poznajesz, bo nie jesteśmy przyjaciółkami. co gorsza, nie jesteśmy nawet wrogami, bo to by oznaczało, że jest między nami jakaś więź....ale patrząc w lustro widzisz kogoś, kogo nie znasz....a powinnaś widzieć mnie....więc daj mi żyć.....pozwól proszę.....