jakie to wspaniałe uczucie. dawno już się tak nie czułaś. jesteś wielka...udało się. samo się śpiewało. "upiór w operze" z partnerem bez problemu sam się zaśpiewał. to jest niesamowite uczucie. od razu czujesz, że możesz, że potrafisz i będzie tylko lepiej....to, co kiedyś było problemem, teraz samo sie rozwiązało i nie stanowiło przeszkody....może jednak coś z ciebie jeszcze wyrośnie....wiadomo, nie dorównasz innym, ale na własne możliwości będziesz zadowolona. a to najwazniejsze, żebyś była zadowolona, szczęśliwa i kochała to, co robisz. czego i wam czytacze moi życzę
1 komentarz:
Sing my angel! Sing!
Prześlij komentarz