środa, 21 lipca 2010

czasy się zmieniły


kiedy byłaś mała, to w wakacje, kiedy świeciło słońce i była pogoda, rodzice zabierali cię na basen. nie trzeba było palić się w słońcu. zawsze to mogła być namiastka wakacji. no, chyba, że wyjeżdżaliście gdzieś na wakacje...ale nie ten temat mamy. mamy właśnie chwilę, kiedy rodzice z dziećmi nie mogą wyjechać, nie mają czasu, bo pracują, nie ma kasy, żeby zapłacić za wyjazd dla trzech, lub więcej osób. teraz też tak jest, może nawet częściej. ale i metody spędzania wolnego czasu się zmieniły. teraz rodzice idą z dziećmi do centrum handlowego, bachorki rozbieraja się do gatek, niektóre, o zgrozo!, mają na sobie nawet kostiumy kąpielowe i ....hajda dzieci pod fontannę w centrum miasta w wielkim centrum handlowym....kochani rodzice, czy te zakupy są takie ważne? a może basen za daleko? współczujemy wam dzieciaczki...

3 komentarze:

Guillermo.h.furlong@blogspot.com pisze...

los tiempos cambian,el mundo cambia,la gente cambia,asi es el mundo,somos una asociacion de artistas Argentinos,recorriendo el mundo en busca de amigos,mi blog es
guillermocharangofurlong.blogspot.com
si entras ,y te gusta,registrate como amigo,y deja un comentario,yo ya me registre en tu blog,saludos y esperamos saber de ti

singingirl pisze...

mhm....

uninvited pisze...

a potem nk i setki zdjęć dziecka, którego tak naprawdę nie ma.