poniedziałek, 18 października 2010

romeo i julia

źle! źle! źle! nie tak! fałszywie! nie słucha się takich rzeczy przyjemnie...
ale wszystko jest fałszem, życie jest fałszem, szczęście jest fałszem....miłość jest prawdziwa, ale cena, jaką każą za to płacić jest takie wielka, że wskazanym jest, żeby była fałszem. chociaż, jak tak dobrze pomyśleć, to nie oddałabyś tego, co miałaś, te lata były tak piękne, to uczucie tak szczere i olbrzymie, że lepiej było to przeżyć i teraz cierpieć, niż nigdy tego nie doświadczyć.
ale drugi raz już nie daj się wrąbać w miłość. aha, jeszcze śmierć nie jest fałszem...ciekawe, że miłość i śmierć chodzą w parze....czy nie ma czegoś takiego, jak miłość kończąca się szczęśliwie?

Brak komentarzy: